Wokandy wywrócone do góry nogami
Od czwartku w sądach odwoławczych zacznie się operacja poszerzania składów sędziowskich, aby odpowiadały przyjętym przez SN wytycznym. Nie wróży to nic dobrego.
Sąd Najwyższy stwierdził, że rozpoznanie sprawy cywilnej w drugiej instancji przez jednego sędziego na podstawie przepisów antycovidowych ogranicza prawo do sprawiedliwego procesu. Uchwałę poszerzonego składu Izby Pracy można by uznać za salomonową, ale to pozory. Wyrok oddala zagrożenie, że nieważne będą setki tysięcy spraw, w których orzeczenia były wydawane przez jednego sędziego. Jednocześnie SN nadał uchwale moc zasady prawnej i ustalił, że jej wykładnia ma obowiązywać na przyszłość. Uchwały z mocą zasady prawnej wiążą wyłącznie SN, ale bez wątpienia sądy powszechne je respektują w swoim orzecznictwie.
I można by przyklasnąć kunsztowi prawniczemu sędziów SN, którzy wybrnęli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta